Header Ads

Łowcy Duchów sfotografowali zjawę w opuszczonym szpitalu psychiatrycznym.

Kyla Peberdy, łowczyni duchów z Walii, twierdzi, że zarejestrowała zjawę w szpitalu psychiatrycznym. Upiorną postacią ma być opiekun  opuszczonego Denbigh Asylum, znajdującego się niedaleko nadmorskiego miasta Rhyl w północnej Walii nad Morzem Irlandzkim.

Łowcy Duchów z Walii – Kyla Peberd i jej troje przyjaciół, odwiedzili opuszczony szpital psychiatryczny Denbigh Asylum. Przechadzając się po jego ruinach natrafili na upiorny korytarz. Pomimo odgłosów uderzania, mówienia i doświadczenia zimnych dreszczy przez członków ekipy z Walii, 22-letnia Kyla zdecydowała się obejrzeć zdjęcia – zrobione 2. grudnia - dopiero po powrocie do samochodu. Była zszokowana, kiedy jej oczom ukazała się zjawa czająca się w oddali wspomnianego korytarza. Jak sama przyznaje, wierzy, że to duch zmarłego opiekuna, który był pracownikiem szpitala.

„To było naprawdę przerażające – czułam się jakby duchy były obecne, czułam napięcie. Nie było go dopóki nie wróciliśmy do samochodu i nie zaczęłam przeglądać zdjęć. Gdy tylko zobaczyłam tę postać, poczułam okropny ból w klatce piersiowej, który przeszedł całą moją rękę, nie mogłam mówić. To było przerażające.”

Kyla zdecydowała się na wyprawę do Denbigh Asylum po tym, jak usłyszała, że jest nawiedzony. Pomimo sceptycznego podejścia do tego, co znalazła, Kyla wyszła ze szpitala przerażona i potwierdziła swoje przekonania o zjawiskach paranormalnych.

„Kiedy tam byliśmy, było przerażająco – drzwi zamykały się za nami i było słychać ciągłe uderzenia. Kiedy zaczęłam robić zdjęcia, mogłam zobaczyć orbsy i mgłę zasłaniające mój ekran, jakby duch pojawiał się na zdjęciu. Jak tylko zobaczyłam mgłę, wiedziałam, że muszę wydostać się ze szpitala, więc zaczęłam biec, ale nadal słyszałam głosy. Będąc już w samochodzie, myślałam, że jestem bezpieczna, ale wtedy zobaczyłam zjawę opiekuna na zdjęciu korytarza.”

Pomimo przerażającego spotkania w szpitalu, Kyla upiera się, że chce wrócić tam za dnia, a nawet chce obozować w sąsiedniej kostnicy walijskiego szpitala.


„Chociaż było to przerażające, powrót do budynku w ciągu dnia byłby świetnym sposobem na kontynuowanie zwiedzania. Kiedy tam byliśmy nie widzieliśmy kostnicy, i to jest coś, co naprawdę moja paranormalna strona chce zobaczyć. Chcę obozować tam z nadzieją zobaczenia większej ilości duchów. Byłoby ciekawe sprawdzić czy opiekun wrócił?”

Źródło info: DailyMail
Źródło foto: Twitter, Facebook, Caters News Agency

Brak komentarzy

Obsługiwane przez usługę Blogger.